zamknij
W ciąży na basen

W ciąży na basen

Wiele kobiet w ciąży ma wielką ochotę na pływanie, wodne masaże czy po prostu relaks w wodzie, który pomoże zmniejszyć uczucie zmęczenia i ciężkości. Jednak położne i ginekolodzy nie zawsze popierają ten pomysł.

„Generalnie każdy sposób, który pozwoli się zrelaksować ciężarnej jest dozwolony.” – uważa położna Krystyna Lichocka z warszawskiej Kliniki Euromedicum. Pływanie jest świetną formą relaksu dla ciężarnych, pytanie tylko, czy każdy zbiornik wodny jest dla nich dobry?

Położna nie widzi przeciwwskazań do kąpieli w morzu i jeziorze, o ile ciężarna nie cierpi na infekcje dróg rodnych. Warunek jest jeden – pewność, że wody są czyste. – „Raczej nie polecam kąpieli w rzekach, bo niestety regułą jest, że są zanieczyszczone ściekami.” – dodaje położna.

Nie wszyscy polecają basen

Położna zdecydowanie odradza korzystanie z basenu, gdyż według niej istnieje duże prawdopodobieństwo infekcji dróg rodnych. Dodatkowo woda w basenie jest chlorowana, co także nie jest korzystne dla mamy i rozwijającego się dziecka.

„Niektóre szkoły rodzenia prowadzą zajęcia w basenach z wodą ozonowaną, ja jednak uważam, że basen nie jest najlepszym miejscem dla kobiety w ciąży.” – mówi położna. Dlaczego? Basen to stały zbiornik wody, łatwo w nim o zarażenie się bakteriami powodującymi dyskomfort i dolegliwości intymne, a dodatkowo możliwość tę zwiększa kontakt z ciepłym środowiskiem wodnym.

Kobietom w ciąży zdecydowanie odradza się także korzystania z jacuzzi oraz sauny. Po pierwsze przegrzanie nie służy ani im ani dziecku, a po drugie przebywanie w saunie lub jacuzzi także wpływa na zachwianie intymnej flory bakteryjnej.

Dolegliwości intymne

Warto pamiętać, że barierą chroniącą przed szkodliwymi mikroorganizmami jest kwaśne środowisko pochwy, które zawdzięczamy bakteriom kwasu mlekowego. Kiedy bakterii kwasu mlekowego jest za mało zostaje zachwiana biocenoza pochwy, a wraz z nią mogą pojawić się przykre objawy.

„Naturalne kwaśne środowisko pochwy jest warunkiem prawidłowego funkcjonowania układu moczowo-płciowego. Aby pomóc w jego zachowaniu można stosować nowoczesne probiotyki ginekologiczne, np. Trivagin.” – mówi Agata Chodakowska, Product Manager. – Szczepy bakterii kwasu mlekowego przylegają do nabłonka pochwy oraz dróg moczowych, tym samym wzmacniając barierę chroniącą przed wnikaniem drobnoustrojów.”

Każda mama powinna więc sama zadecydować jaki sposób relaksu będzie dla niej najlepszy, a jeśli ma wątpliwości najlepiej skonsultować się z lekarzem prowadzącym ciążę.

Leki na wakacje z dzieckiem

Woda dla noworodka – szkodzi, czy pomaga?

Skomentuj