zamknij
Kilka nazw, których nie znasz, a mogą uratować Ci życie

Kilka nazw, których nie znasz, a mogą uratować Ci życie

CRP, CA 19-9 czy GGTP to skróty, których niestety nie znamy, a mogą uratować życie. Warto o nich pamiętać w trakcie wykonywania badań profilaktycznych. Wczesne wykrycie problemu ma kluczowe znaczenie w powrocie do zdrowia.

Mnogość terminów medycznych i specjalistycznych, z którymi spotykamy się u lekarza, może przyprawić o zawrót głowy. Zwłaszcza jeżeli z niektórymi z nich stykamy się po raz pierwszy.

– Co do zasady Polacy nie orientują się w terminach medycznych stosowanych przez lekarzy. Oczywiście znamy te najbardziej podstawowe lub najczęściej pojawiające się w mediach jak morfologia, USG, rentgen czy tomograf. Zjawisko to wynika m.in. z powszechnej niestety niechęci do wykonywania regularnych badań. Przyczyną tego nie są wyłącznie długie kolejki do świadczeń NFZ czy brak świadomości na temat istotności prawidłowej profilaktyki, ale również obawa przed usłyszeniem złej diagnozy. Należy jednak pamiętać, że im wcześniej wykryjemy problem, tym większą mamy szansę na powrót do zdrowia – mówi Małgorzata Jackiewicz, Dyrektor Sprzedaży Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.

Poniżej prezentujemy kilka terminów, które warto znać niezależnie od stanu naszego zdrowia i częstotliwości wykonywania badań.

 CRP – białko C-reaktywne

Podwyższony poziom białka C-reaktywnego występuje w momencie, kiedy w organizmie istnieje stan zapalny. Może on w związku z tym zwiastować zawał serca czy też być wynikiem salmonelli, gronkowca, gruźlicy czy chorób wieńcowych. Bardzo wysoki poziom CRP może być również efektem nowotworu. Należy pamiętać, że wynik badania może się zmienić w ciągu 48h, zatem w przypadku podejrzenia groźnego schorzenia specjalista powinien zlecić stały monitoring.

 Markery nowotworowe

Wykonanie badania za pomocą markerów nowotworowych jest podstawowym działaniem profilaktycznym sprawdzającym, czy organizm nie zmaga się z rakiem. Nie ma jednak uniwersalnego markera pozwalającego stwierdzić obecność dowolnego nowotworu. Istnieje kilka rodzajów markerów, które pozwalają zdiagnozować występowanie konkretnych schorzeń. Przykładowo, marker CEA stosuje się przede wszystkim w wykrywaniu raka jelit czy odbytu. Z kolei antygen CA 19-9 sygnalizuje problemy z trzustką, a CA 15-3 wytwarzany jest w przypadku nowotworu piersi. Panowie, którzy skończyli 40. rok życia, powinni z kolei regularnie monitorować poziom PSA, który informuje o problemach z prostatą.

– Osoby znajdujące się w grupie ryzyka nowotworowego ze względu na obciążenia genetyczne, wiek czy inne czynniki sprzyjające rozwojowi choroby powinny systematycznie wykonywać to badania. Zwłaszcza że nie wymaga ono skomplikowanych zabiegów. Poziom antygenów sprawdzany jest za pomocą analizy krwi. Nie jest to zatem ani czasochłonne, ani drogie badanie, jeżeli zdecydujemy się je wykonać prywatnie – dodaje Małgorzata Jackiewicz z SALTUS Ubezpieczenia.

Troponina I i T

Badanie troponiny I i T służy sprawdzeniu prawidłowości funkcjonowania serca oraz wykryciu ewentualnych jego uszkodzeń. Jest ono jednym z podstawowych badań wykonywanych przy podejrzeniu zawału serca. Dzięki niemu można określić stopień uszkodzenia mięśnia sercowego. Podwyższony poziom troponiny może być również efektem nadciśnienia płucnego, zatoru płucnego czy krwawienia z przewodu pokarmowego.

GGTP – gamma-glutamylotransferaza

Analiza stężenia enzymu GGTP jest jednym z badań pozwalających na określenie stanu wątroby. Jego podwyższona obecność może świadczyć o zapaleniu wątroby, marskości, niedokrwieniu czy stłuszczeniu. Może także być oznaką nowotworu lub wirusowego zapalenia wątroby. Wpływ na wynik GGTP mają regularnie zażywane leki nasenne, psychotropowe lub inne o bazie hormonalnej.

ASO – antystreptolizyna

Słysząc u lekarza skrót ASO warto pamiętać, że nie sugeruje nam wykonanie przeglądu samochodu w autoryzowanej stacji obsługi, tylko chce sprawdzić, czy przypadkiem nie doznaliśmy zakażenia paciorkowcem lub nie mamy choroby reumatycznej. Obecność paciorkowca grupy A w organizmie może być przyczyną ostrego zapalenia gardła, zakażeń skóry, anginy, zapalenia płuc czy szkarlatyny.

Ubezpieczyciele zachęcają do badań

Problem nieregularnego wykonywania badań przez Polaków dostrzegają nie tylko pracownicy służby zdrowia, ale także dostarczyciele prywatnych świadczeń, w tym towarzystwa ubezpieczeń. Żeby zachęcić do systematycznego sprawdzania zdrowia, coraz częściej uruchamiają dodatkowe usługi służące wykrywaniu najniebezpieczniejszych i przewlekłych schorzeń. Przykładem takiego postępowania są programy zdrowotne przygotowane przez SALTUS Ubezpieczenia. Ubezpieczeni mogą skorzystać z 10 programów wspierających m.in. profilaktykę onkologiczną, kardiologiczną czy endokrynologiczną.

Źródło: http://newsrm.tv/

 

Smog – szczególnie groźny dla dzieci!

Do polskich gabinetów stomatologicznych przyjeżdża coraz więcej obcokrajowców. Pacjentów zagranicznych przyciągają niższe ceny i wysoka jakość leczenia

Skomentuj